Murapol IPO: Brać czy nie brać
Po dwóch latach ciszy w kontekście debiutów giełdowych Murapol przerywa marazm. Trochę taki odgrzewany kotlet, bo spółka już podchodziła do IPO, ale się wycofała w 2021 roku. O samych planach wejścia na giełdę wiemy od 2018 roku.
Historia
Założenie i początki: Murapol powstał w 2001 roku w Bielsku-Białej, a w 2007 roku przekształcił się z sp. z o.o. w spółkę akcyjną.
Ekspansja w kraju: Pierwsze projekty w rodzinnym mieście szybko ewoluowały w plany dotarcia do największych polskich aglomeracji – od Krakowa po Poznań, pokazując ambitne aspiracje firmy.
Obecność na rynku warszawskim: Od 2011 roku firma zaczęła inwestować w stolicy, rozpoczynając od osiedla na Białołęce.
Rozwój w kolejnych miastach: Otwarcie oddziału w Toruniu w 2015 roku i rozpoczęcie projektów w Łodzi w 2016 roku świadczyły o stałym poszerzaniu geograficznego zasięgu działalności.
Pierwsze kroki za granicą: W 2016 roku Murapol rozpoczął inwestycje zagraniczne, kupując nieruchomości w Berlinie, a rok później w Edynburgu. W tej chwili działalność nie jest kontynuowana.
Zmiana zarządu: W 2018 roku rozpoczęcie przygotowania do IPO. Iwona Sroka, która była prezesem Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych (KDPW) dołącza do zarządu.
W Murapolu powierzono mi zadania związane z procesem IPO oraz efektywną komunikacją grupy. Ciekawi mnie, jak z perspektywy emitenta w praktyce wygląda polski rynek kapitałowy
Dalsza ekspansja w Polsce: Firma kontynuowała krajową ekspansję, wchodząc w 2018 roku do Gliwic, a w 2019 do Mikołowa, a następnie rozszerzając swoją obecność do Bydgoszczy i Sosnowca, osiągając zasięg 19 miast.
Tutaj miały być piękne wykresy i porównania do konkurencji, ale mnie nieźle z rodzinką rozłożyło i mogę tylko powiedzieć, że po przeanalizowaniu za i przeciw wszedłem małym pakietem dość spekulacyjnie.
🆕 Najnowsze informacje wskazują, że księga popytu na akcje spółki Murapol została całkowicie pokryta w przedziale cenowym 32–33 zł za akcję. Wskazania są na górną granicę tego przedziału, czyli 33 zł, a popyt dodatkowo sięga poza pierwotną ofertę i prawdopodobnie obejmie 35% udziałów.
Troje członków zarządu ma kupić 0.25% akcji spółki za sumę około 890 tys. zł. Ta inwestycja, choć znacząca, wydaje się być stosunkowo niewielka w porównaniu z możliwą premią wynoszącą 2.4 mln zł, którą zarząd otrzyma w przypadku pomyślnego IPO. Oznacza to potencjalny zwrot w wysokości 169% z zainwestowanych środków.
Tak wyglądają przepływy spółki w pierwszych trzech kwartałach 2023 roku.
Wykresy się nie zmarnują, mam dużo materiału na raport po czwartym kwartale.
Tutaj transkrypcja wywiadu z członkiem zarządu Murapol 👇
Pamiętajcie, to nie jest porada inwestycyjna, musicie sami sobie zawsze przeanalizować inwestycje, a nie słuchać nieznanych typów z internetu.